Wydawać, by się mogło, że japońska potrawa przyrządzana z ugotowanego ryżu, owoców nori, ryb i warzyw jest najzdrowszym z możliwych posiłków w diecie odchudzającej. Owszem – dobroczynne właściwości każdego ze składników pozwalają dbać o ciało, ale nie dajcie się zwieść restauracyjnym i sklepowym trikom.
Karygodnym błędem podczas przyrządzania sushi jest używanie majonezu lub podobnych zamienników. Jak wiadomo, kaloryczny specyfik nie pomoże nam w walce o idealną sylwetkę.
Warto także ograniczyć ilość sosu sojowego, który jest bogactwem sodu. Jego nadmiar zatrzymuje wodę w organizmie i niekorzystnie wpływa na wiele życiowych funkcji. Pamiętaj także, by zamiast białego ryżu wybrać jego brązową odmianę, a maki zamieńcie na sashimi. Głównym składnikiem maki jest niestety biały ryż. Koniecznie, Twoje sushi musi zawierać dużo warzyw, łososia lub tuńczyka i nieco wasabi. Ostatnia rada dotyczy sposobu spożywania sushi. Zawsze jedz pałeczkami, nawet gdy dopiero uczysz się ich używać. Będziesz jadła wolniej i z pewnością, Twój żołądek nie będzie prosił o dokładkę!